音效
		
		
		界面
		
		
		
	难度等级
	
	
	
		口音
		
				
				界面语言
				
			 
			
			
			
			
		 
	 
	
	1
	
	
	
		
			
			
			
			
			
			和/或在社交方面支持我。网络:
			
			
		 
	
	
		
	
	
	
    Siła Przyciągania
    (专辑: Ortalion - 2018)
    
    [Kizo:]  Gdzie ciemność dotyka nas nawet za dnia  Słońce nie chce nas witać, a 
to tylko nam udowadnia  Że nie zawsze coś się mówi o 
pięknym świecie to prawda  Ile padło już pytań, już nadal nikt mi nie odpowiada  Więc kogo mam pytać, czy mam pytać, czemu sobie życie prawie zjebałem  To ojciec mnie pyta, czy klimat, o 
którym nawijam, to prawdziwy kawałek  Gdzieś tam w 
życiu sam się kształtowałem, nie mam o 
to do nikogo pretensji  Rodzice przynajmniej mogą być dumni, że syn nie musi żyć z 
najniższej pensji  Bo mną tu nigdy nie kierowały żadne obce instynkty  Zamiast zaliczać szkołę, uczyłem się bycia sprytnym  Raperem wybitnym nie muszę być przecież, żeby to nakreślić  A 
ziomy tu ze mną są mymi ziomami, pewnie dlatego, że to samo przeszli  Jesteście najlepsi, pamiętam  Otaczam się światem, gdzie ludzie zjadają się sami  Pomiędzy szarymi płytami i 
szarymi dniami, a 
kryminalnymi grami  Powtarzam sobie, że w 
końcu się wyżej wzbiję  Ale siła, która mnie przyciąga, nie daje mi życia, bo może to dla niej właśnie żyję   Czułem, że stabilnie stoję, lecz myślami gdzieś odlatywałem  Może jest na odwrót, dusza została, a 
lewituje ciałem  Gdy tylko myślałem, że umiem latać zawsze spadałem  Mam ze sobą bagaż porażek, których nigdy nie chciałem  Z 
krótkich radości się nie cieszyłem, tylko się uśmiechałem  Bo jeżeli coś zmieniasz, to już na stałe  Ale jaka siła ciągle ciągnie mnie w 
dół?  Gdzie materializm potrafi zamaskować ból?  To jest jak siła przyciągania, głośno miasto słychać z 
rana  Lecisz w 
górę i 
upadasz, niczym linie Pan Am   [Sarius:]  "Będzie dobrze" znika, kiedy zobaczyłeś swoją twarz, powody masz, by żałować  Nie masz powodów już by się bać o 
cokolwiek przez te lata zdrad, wyrządzonych krzywd  Jesteś tylko sam w 
takich stanach, gdy nie masz siły, by słuchać już tych prawd  Że sobie radę dasz, że sobie radę dasz i 
Ty  Gdy kochałem cały świat, pokazał, nie jest tego wart  Chciałem tylko być, nie widziałaś nic, nie słyszałeś nic  Nie mówiłaś nic, dziś był tyle dał, teraz widzisz w 
snach, teraz słyszysz w 
snach  Teraz mówisz, gdy już nie możesz nic, mieliście tyle szans, teraz wokół nich  Został jeden strzał, w 
głowie wy (w głowie wy)  Siła przyciągania wraca dziś do mnie, gdy  Myślę o 
postaciach, co te łzy muszą wypłakać, bo nie jestem kimś  Chłopak miał wejść na sam szczyt, spotkał diabła, zaczął z 
nim iść  W 
środku ciszy zaczął się krzyk, przyciąganie  Myślałem, że mam silną wolę, że się to nie stanie  Jestem tym psycho tu, Panie, od siebie odpycham już to, co normalne od zawsze   [Kizo:]  Czułem, że stabilnie stoję, lecz myślami gdzieś odlatywałem  Może jest na odwrót, dusza została, a 
lewituje ciałem  Gdy tylko myślałem, że umiem latać zawsze spadałem  Mam ze sobą bagaż porażek, których nigdy nie chciałem  Z 
krótkich radości się nie cieszyłem, tylko się uśmiechałem  Bo jeżeli coś zmieniasz, to już na stałe  Ale jaka siła ciągle ciągnie mnie w 
dół?  Gdzie materializm potrafi zamaskować ból?  To jest jak siła przyciągania, głośno miasto słychać z 
rana  Lecisz w 
górę i 
upadasz, niczym linie Pan Am  
 
完毕